Odpowiednie ubranie, przekąski i napoje, naładowany telefon i aplikacja Ratunek – o tym powinni pamiętać ci, którzy planują wędrować dzisiaj po bieszczadzkich szlakach.
W góry można wyjść, ale trzeba być dobrze przygotowanym
– przypominają ratownicy bieszczadzkiego GOPR.
Napadało do 10 centymetrów białego puchu, wysoko w górach śniegu jest więcej, nawet ponad metr. Widoczność jest bardzo ograniczona od jednego kilometra do 500 metrów w dolinach, w wyższych partiach do 50 metrów
– powiedział nam Waldemar Olszewski, ratownik dyżurny z centrali w Sanoku.
Warto wybierać szlaki, w pobliżu których znajdują się wiaty i schroniska, aby w razie pogorszenia pogody znaleźć tam schronienie.
Tekst: Agnieszka Radochońska, fot. pixabay.com