Obecnie kolejka ma ok. 54 kilometrów długości. Sznur tirów liczy ok. 850 pojazdów, podczas gdy w weekend było to ponad tysiąc samochodów, a kolejka sięgała województwa małopolskiego. Szacunkowy czas oczekiwania na rozpoczęcie odprawy ciężarówek w Medyce wynosi 77 godzin.
Kolejki spowodowane są trwającym od 6 listopada protestem przewoźników, którzy nie przepuszczają na bieżąco aut ciężarowych na przejściach m.in. w Korczowej oraz Dorohusku. Przedstawiciele Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu chcą rozpocząć protest także przed przejściem w Medyce. Nie zgodził się na to wójt Medyki, a jego decyzje podtrzymał Sąd Okręgowy w Przemyślu. W uzasadnieniu stwierdzono, że zgromadzenie publiczne planowane przez organizatorów na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 28 z drogą gminną może negatywnie wpłynąć m.in. na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Przewoźnicy mogą odwołać się do Sądu Apelacyjnego.
Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich i likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po ukraińskiej stronie granicy. Przepuszczają bez ograniczeń jedynie autokary, samochody osobowe, transporty z żywnością, pomocą humanitarną i paliwami.
Tekst: Dariusz Kapała, fot. bieszczadzki.strazgraniczna.pl