Norbert Mastalerz z PO uważa, że jest to budżet, który wielu środowiskom daje nadzieję, choćby w postaci podwyżek dla sfery budżetowej czy dofinansowania in vitro. Dla Łukasza Dziągwy z Lewicy ustawa budżetowa jest realizacją zapowiedzi przedwyborczych koalicji rządowej, dotyczących m.in. podwyżek dla nauczycieli. Jak dodał to także 3 miliardy zł dotacji dla samorządów i utrzymanie działań prospołecznych.
Z kolei wicemarszałek Podkarpacia Stanisław Kruczek powiedział, że rząd PiS zrealizował obietnice z minionych kadencji, jak obniżenie wieku emerytalnego i 800+ na każde dziecko, a teraz Prawo i Sprawiedliwość będzie sprawdzać realizację obietnic wyborczych nowej większości.
Tomasz Buczek z Konfederacji uważa, że przy realizacji budżetu trzeba będzie zmierzyć się z inflacją i wydatkami socjalnymi, a to spowoduje pogorszenie się stanu gospodarki. Natomiast zdaniem Wiesława Rygla z PSL na rozwój gospodarczy i społeczny wpłyną dodatkowo pieniądze unijne, w tym fundusze strukturalne, które mają zostać odblokowane.
Tekst: Jerzy Pasierb, fot. Marek Maśniak