Kobieta poinformowała policję, że na jednym z internetowych portali ogłoszeniowych wystawiła do sprzedania odzież. Przez komunikator odezwała się do niej osoba zainteresowana kupnem.
Poprosiła o numer telefonu i adres e-mail. Oszust oznajmił, że zamówi kuriera za którego zapłaci. Kiedy kobieta się zgodziła, przestępca wysłał na jej numer telefonu SMS-a z linkiem strony kurierskiej, która jak później się okazało, była fałszywa. Na tej stronie, pokrzywdzona wpisała swój identyfikator i hasło
– informuje jasielska policja.
Następnie z innego numeru telefonu zadzwonił mężczyzna, podający się za pracownika firmy kurierskiej. Nakazał kobiecie, aby jeszcze raz podała login i hasło do konta bankowego, a także numer karty i numer CVV. Dzwoniący mężczyzna powiedział, że ponownie zostanie wysłany link z potwierdzeniem przesyłki na adres mailowy. Kobieta znowu podała login, hasło i trzycyfrowy kod CVV. Na ekranie komputera pokazał się kod QR, który oszust nakazał sfotografować i przesłać. Powiedział, że na ekranie powinien wyświetlić się komunikat potwierdzający operację, jednak nic takiego się nie pojawiło.
Kilka dni później, kiedy kobieta zorientowała się, że mogła paść ofiarą oszustwa, udała się do banku. Tam dowiedziała się, że z jej konta w kilku przelewach zostało wyprowadzone ponad 100 tys. złotych.
Źródło: KPP Jasło, fot. pixabay.com