Posłowie PiS z Podkarpacia twierdzą, że Funduszowi Medycznemu, utworzonemu w 2020 roku z inicjatywy prezydenta, grozi likwidacja. Gromadzone w nim pieniądze w większości pochodziły z budżetu państwa i były przeznaczane między innymi na budowę oraz doposażenie szpitali. W ramach funduszu Szpital Uniwersytecki w Rzeszowie miał otrzymać dotację na rozbudowę w wysokości 300 milionów złotych, a Szpital Onkologiczny w Brzozowie 160 milionów złotych. Na konferencji prasowej w Rzeszowie posłanka PiS Ewa Leniart powiedziała, że do tej pory nie została podpisana umowa w sprawie wypłacenia tych pieniędzy.
Członkini Sejmowej Komisji Zdrowia, posłanka Koalicji Obywatelskiej Krystyna Skowrońska zapewnia, że Fundusz Medyczny nie jest zagrożony. Jednak jej zdaniem gromadzone tam pieniądze były w niewłaściwy sposób wydawane. Dlatego należy doprecyzować przepisy ustawowe w tej sprawie. Fundusz dysponował kwotą ok. 4 miliardów złotych.
Tekst i fot. Olga Hałabud