Od czasu jego uruchomienia przez Marka Zuckerberga w roku 2004 zmieniał się wiele razy. Przed Facebookiem istniały inne sieci społecznościowe, takie jak MySpace, ale witryna Marka Zuckerberga natychmiast zyskała popularność. W niespełna rok miała już milion użytkowników. Wkrótce robienie zdjęć, zamieszczanie ich na Facebooku i przede wszystkim „oznaczanie” znajomych na dziesiątkach fotografii stało się częścią życia nastolatków pod koniec lat dwudziestych. To właśnie „oznaczanie” zdaniem specjalistów stało za jego sukcesem.
Do 2012 roku Facebook przekroczył miliard użytkowników miesięcznie. Pod koniec 2023 roku Facebook poinformował, że platformę odwiedzało codziennie ponad dwa miliardy osób. Jak twierdzą specjaliści, Facebook wkrótce udowodnił, że zbieranie „polubień” i antypatii jest niezwykle opłacalne. Dziś spółka-matka Facebooka, Meta, jest gigantem reklamowym, który wraz z Google otrzymuje lwią część pieniędzy z reklam.
W ostatnim kwartale 2023 roku, jak poinformowała dwa dni temu Meta, Facebook miał prawie 40 miliardów dolarów przychodów, głównie dzięki reklamom.
Okazało się jednak, że podczas zbierania danych osobowych może dojść do nadużyć. Meta była wielokrotnie karana grzywną za niewłaściwe przetwarzanie danych osobowych. Najbardziej znany jest skandal Cambridge Analytica z 2014 roku, gdy Facebook zapłacił 725 milionów dolarów w ramach pozwu w sprawie masowego wycieku danych.
W 2022 roku Facebook zapłacił Unii Europejskiej karę w wysokości 265 milionów euro za zezwolenie na usunięcie danych osobowych z serwisu. Facebook stał się główną platformą kampanii wyborczych na całym świecie, upolitycznił internet. Według badania portalu Statista, pięć miesięcy przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku zespół urzędującego prezydenta Donalda Trumpa wydał ponad 40 milionów dolarów na reklamy na Facebooku.
Facebook przyczynił się także do zmiany lokalnej polityki, umożliwił grupom użytkowników gromadzenie się, prowadzenie kampanii i planowanie działań.
Uważa się również, że Facebook i Twitter odegrały kluczową rolę podczas Arabskiej Wiosny, pomagając w koordynowaniu protestów i rozpowszechnianiu informacji o tym, co się dzieje.
Jednak wykorzystywanie Facebooka do celów politycznych jest krytykowane ze względu na niektóre konsekwencje, w tym wpływ na prawa człowieka. W 2018 roku Facebook zgodził się z raportem ONZ, w którym stwierdzono, że nie udało mu się zapobiec wykorzystywaniu platformy do „podżegania do przemocy” wobec muzułmanów Rohindża w Birmie. W 2022 roku Facebook zmienił nazwę na Meta. (IAR)
Fot. pixabay.com