W Jarosławiu w meczu dwóch ostatnich drużyn w tabeli żeńskiej superligi piłkarek ręcznych, Handball JKS Jarosław pokonał po rzutach karnych Szczypiorno Kalisz.
Gospodynie kontrolowały mecz do 45 minuty. Do przerwy prowadziły czterema bramkami, a na początku drugiej połowy nawet siedmioma. Jednak rywalki odrobiły straty i przy remisie po 23 o podziale punktów decydowały rzuty karne. Te lepiej egzekwowały zawodniczki z Jarosławia – wygrywając 4-3.
Mimo porażki z jednego punktu cieszyła się bramkarka z Kalisza Izabela Prudzienica.
Nie poradziłyśmy sobie z agresywną obroną rywalek – podkreśla rozgrywająca JKS-u Walentyna Kozimur.
Powinnyśmy wygrać ten mecz – zauważa kapitan JKS-u Sylwia Matuszczyk
W tabeli Superligi JKS jest na przedostatnim miejscu. Za nim drużyna z Kalisza, która ma 2 punkty mniej.
Tekst i fot.: Piotr Socha.