Nie ma już warunków do zjazdów na stoku Mareszka w Świątkowej Wielkiej, a w Puławach na Kiczerze wyciągi będą dziś czynne do godziny 15, po czym stacja wstrzyma działalność.
W regionie jest jeszcze sześć czynnych obiektów. W Arłamowie przy hotelu jeden stok z trudnymi już warunkami przy zaledwie 10-20 cm warstwie śniegu, w Weremieniu koło Leska do dyspozycji narciarzy jedna, dłuższa trasa, w bieszczadzkiej Kalnicy warunki najwyżej dostateczne, lepszymi chwalą się Gromadzyń i Laworta w Ustrzykach Dolnych, a najgrubsza warstwa śniegu jest w Wańkowej w stacji BieszczadSki – tam nadal można zjeżdżać po sześciu z siedmiu tras.
Tekst: Janusz Jaracz, fot. obraz z kamery w stacji BieszczadSki