Kilka dni temu w mediach społecznościowych ukazało się nagranie, na którym mężczyzna za pomocą łańcucha bije swoją suczkę, zadając jej kilka uderzeń w tułów oraz szarpiąc.
Wstrząsające nagranie nie zostało bez odzewu. Do oprawcy zawitali inspektorzy OTOZ Animals – Inspektorat Sanok, Społeczne Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Sanoku
– informuje policja w Brzozowie.
Na miejsce zostali wezwani także policjanci, ponieważ mężczyzna był pijany i agresywny. Suczka została odebrana i trafiła w dobre ręce. O losie 44-latka zdecyduje sąd. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Świadome bicie po głowie, łapach, brzuchu, zadawanie bólu i doprowadzenie zwierzęcia do cierpienia to znęcanie się. Można do tego zaliczyć również celowe drażnienie, straszenie i okaleczanie. Form i przykładów znęcania jest dużo i mogą przybrać wiele postaci. Należy jednak pamiętać, że oprawca nie uniknie odpowiedzialności karnej
– przestrzega brzozowska policja.
Opr. dw. fot. Polskie Radio Rzeszów