To skutek akcji protestacyjnej prowadzonej przez rolników. W piątek zaostrzyli protest przed przejściem w Medyce, całkowicie blokując przejazd TIRom. Według portalu granica.gov.pl szacunkowy czas oczekiwania na rozpoczęcie odprawy to już 403 godziny, czyli ponad dwa tygodnie. Protestujący przepuszczają pojazdy z pomocą humanitarną i wojskową dla Ukrainy. Utrudnienia nie dotyczą autokarów i samochodów osobowych. W Korczowej kierowcy TIR-ów czekają 97 godzin, tam przepuszczany jest jeden samochód ciężarowy co godzinę.
Rolnicy uzależniają odblokowanie granicy od efektów rozmów z premierem Donaldem Tuskiem zaplanowanych na przyszły tydzień. Roman Kondrów z organizacji Podkarpacka Oszukana Wieś powiedział nam, że jeśli premier przedstawi rozwiązania satysfakcjonujące protestujących, to blokada zostanie zlikwidowana.
Rolnicze postulaty dotyczą m.in. rezygnacji z unijnego Zielonego Ładu oraz uszczelnienia granicy z Ukrainą, by nie dopuścić do importu tanich produktów spożywczych i rolnych na polski rynek.
W niedzielę z rolnikami spotkał się poseł Adam Dziedzic.
Szukamy rozwiązań. Te rozwiązania wymagają czasu, ale są już realizowane. Gdy byliśmy w opozycji mówiliśmy, że trzeba wprowadzić kontyngenty albo kaucje przewozowe. Wszyscy mówili nam, że zboże z Ukrainy trafi do krajów Trzeciego Świata, ale tak się nie wydarzyło
– powiedział poseł Trzeciej Drogi.
Tekst: BK, DK, DO, fot. Polskie Radio Rzeszów