Rolnicy zakończyli protest w sąsiedztwie terminalu przeładunkowego LHS w Durdach w gminie Baranów Sandomierski. Przez dwa tygodnie blokowali drogi dojazdowe do obiektu położonego przy szerokim torze prowadzącym z Ukrainy. M.in. nie przepuszczali samochodów ciężarowych przewożących nawóz i zboże.
Jeden z organizatorów, Piotr Kiliański powiedział, że akcję przerwano po apelach ze strony lokalnych władz samorządowych i przedsiębiorców. Stwierdził, że dzięki protestowi wielu ludzi dowiedziało się, dlaczego rolnicy zdecydowali się na taką manifestację.
Na Podkarpaciu trwa rolnicza blokada dróg dojazdowych do przejść granicznych z Ukrainą w Medyce i Korczowej. Protestujący domagają się ograniczenia napływu płodów rolnych spoza Unii Europejskiej oraz rezygnacji z unijnej polityki ‚Zielonego Ładu”.
Tekst i fot. Robert Pytka