W Polsce działa już aplikacja „Schrony”. Zawiera ona interaktywne mapy, które aktualizuje Państwowa Straż Pożarna. W przypadku niebezpieczeństwa poprzez aplikację można szybko znaleźć najbliższy schron czy miejsce ukrycia. Prezydent Rzeszowa Konrad Fiołek wystosował apel do zarządców nieruchomości w miejcie o przeprowadzenie przeglądu miejsc, w których mogliby się schronić ludzie. Zwrócił się również o informowanie mieszkańców o działającej już aplikacji „Schrony”.
Na terenie Rzeszowa jest pięć schronów, 66 ukryć i 1397 miejsc doraźnego schronienia.
Wszystkie zaznaczone są na aplikacji „Schron”
– powiedział sekretarz miasta Marcin Stopa. Przyznał jednocześnie, że miasto nie ma pieniędzy na remontowanie schronów i miejsc ukrycia. Dodał jednak, że ma to zmienić nowa ustawa o obronie cywilnej.
W Rzeszowie w miejscach docelowego schronienia, czyli w garażach podziemnych, parkingach i piwnicach zmieści się około 450 tysięcy osób. Schrony pomieszczą około 300 osób, a miejsca ukrycia około 9 tysięcy osób.
Tekst i fot. Olga Hałabud