Plany samodzielnego uruchomienia transportu zbiorowego ma Gmina. To pomysł na zmniejszenie kosztów jakie samorząd ponosi z tytułu zatrudniania zewnętrznych przewoźników. Kilka lat temu gmina nie dogadała się z miejskim MKS, więc zatrudniła firmy prywatne. Obecnie jedna z nich obsługuje północ gminy, druga południe. To niezbędne bo gmina pod względem terytorialnym jest jedną z największych na Podkarpaciu.
Wójt Stanisław Rokosz przekonuje, że utworzenie własnego transportu znacznie zmniejszy koszty transportu publicznego. Baza dla stacjonowania autobusów jest, byłyby one włączone w działalność innych spółek komunalnych, zakup nowych pojazdów kosztowałby ok. 1 mln 800 tys. zł rocznie. W ciągu dwóch lat udałoby się zorganizować całą flotę pojazdów. Gmina liczy, że część kosztów pokryłyby przewidywane dotacje z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych.
Tekst: Wojciech Wójcik, fot. ilustracyjne