Sad Apelacyjny w Rzeszowie nie uwzględnił zażalenia Karoliny Pikuły na postanowienie sądu niższej instancji, który oddalił pozew w trybie wyborczym przeciwko Konradowi Fijołkowi. Ubiegająca się o fotel prezydenta z ramienia Konfederacji Karolina Pikuła zażądała od obecnego włodarza Rzeszowa publicznych przeprosin i sprostowania słów, które padły podczas debaty kandydatów.
Przypomnijmy, kandydatka dopytywała, jak Konrad Fijołek przygotował miasto i mieszkańców do ewentualnego zagrożenia wojennego. W odpowiedzi usłyszała m.in. „… koledzy Konfederacji z Rosji ciągle nas atakują”. Karolina Pikuła uznała tę wypowiedź za oczernianie jej ugrupowania, dlatego zdecydowała się na złożenie pozwu w trybie wyborczym. Sąd Okręgowy w Rzeszowie oddalił go uznając, że wypowiedź prezydenta Fijołka nie jest informacją, którą można rozpatrywać w kategorii prawdy i fałszu, a jedynie opinią.
Tekst: Agnieszka Radochońska, fot. ilustracyjne