W Dębicy podsumowano tegoroczną kwalifikację wojskową na Podkarpaciu. Trwała 3 miesiące – od 1 lutego do 30 kwietnia. Kwalifikacja to nie pobór do wojska, jej celem było sprawdzenie, ile osób w razie potrzeby może zostać wezwane przez wojsko.
Łącznie stawiło się 10 tysięcy 718 osób, byli to głównie mężczyźni z rocznika 2005, którzy stanowili grupę podstawową w tym roku. Jak poinformowała podczas konferencji prasowej wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul, zgłosiło się do niej 91 procent wezwanych. To bardzo wysoki wskaźnik – mówiła wojewoda.
Szef rzeszowskiego Ośrodka Zamiejscowego Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji pułkownik Artur Chapski powiedział, że wśród kwalifikowanych jest sporo takich, którzy deklarują chęć związania się na stałe z formacjami mundurowymi i wojskiem w różnych formach służby. Jak dodał pułkownik Chapski, do kwalifikacji wojskowej zgłosiła się duża liczba wezwanych do niej kobiet. W skali kraju jest to 13 tysięcy pań.
Tekst: Jerzy Pasierb, fot. archiwum