Węgierska policja zwiększyła ochronę kilku tamtejszych meczetów. Stało się tak po groźbach zamachu, jakie w internecie zamieścił młody chłopak.
Piętnastolatek mieszkający pod Budapesztem został zatrzymany przez węgierskich antyterrorystów. Po przeszukaniu jego domu okazało się, że nie posiada żadnej broni, ani materiałów wybuchowych. Już w czasie pierwszego przesłuchania przyznał się, że tak naprawdę nie miał zamiaru zaatakować meczetu. Deklaracja taka padła, aby zwiększyć zasięgi i grono fanów jego kanału na jednym z portali społecznościowym.
Mimo to policja zwiększyła i utrzymała ochronę kilku węgierskich meczetów. Śledczy obawiają się, czy ktoś z fanów chłopaka nie będzie chciał wprowadzić w życie jego planów. Piętnastolatek opowiadał, że wzoruje się na zamachowcu, który w 2019 roku zaatakował w Nowej Zelandii dwa meczety i zabił pięćdziesiąt jeden osób. Jednocześnie transmitował swoje zbrodnie na żywo. (IAR)
Fot. pixabay.com