Zatrzymanych dziesięciu polskich kibiców, ośmiu rannych policjantów – to skutek dwóch poważnych incydentów, do jakich doszło w okolicach strefy kibica przy Bramie Brandenburskiej przy okazji wczorajszego meczu Polska-Austria.
Jak poinformowała berlińska policja, pierwsze zdarzenie miało miejsce tuż przed początkiem meczu. Strefa kibica była wtedy zamknięta z powodu zbliżającej się burzy. Polscy fani domagali się jednak jej otwarcia, szturmując ustawione bariery. Policja zareagowała gazem, w wyniku czego lekko ucierpiały dwie postronne osoby.
Poważniejsze skutki przyniosła kolejna sytuacja, już w trakcie wspólnego oglądania meczu w największej strefie kibica w Niemczech. Ponad stuosobowa grupa z Polski zaczepiała stewardów i szarpała barierki między sektorami. Interweniująca policja została zaatakowana butelkami i kamieniami. Gdy funkcjonariusze zatrzymywali najbardziej agresywnych Polaków, pozostali chcieli ich odbić. Ostatecznie dziesięć osób zostało zatrzymanych, z których jedna trafiła do szpitala z podejrzeniem wstrząsu mózgu. Rannych zostało też ośmiu policjantów, jeden z nich ma złamaną rękę. (IAR)
Fot. pixabay.com/ilustracyjne