-W takich miejscach ratownicy nie mają szansy pomóc – powiedział gość Polskiego Radia Rzeszów, ratownik Łukasz Iskrzycki, prezes WOPR w Rzeszowie. Zaapelował jednocześnie na naszej antenie o korzystanie ze strzeżonych kąpielisk.
-Przy obecnych upałach musimy szczególnie pamiętać o tym, żeby powoli wchodzić do wody, aby uniknąć wstrząsu – przestrzegał.
Od początku wakacji na Podkarpaciu utonęły cztery osoby. Kilka dni temu na kąpielisku Żwirownia w Rzeszowie zaczął topić się 59-latek. Mimo udzielonej mu pomocy, jego życia nie udało się uratować, zmarł w szpitalu.
Więcej na ten temat w rozmowie Moniki Domino.
Tekst: M.Domino, M.Piątkiewicz, fot. Dorota Wilk