Umożliwienie zwalczania opryskami z powietrza jemioły w lasach to jedna ze zmian, którą Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi proponuje w projekcie zmiany ustawy o ochronie roślin przed agrofagami i innych ustaw, m.in. o środkach ochrony roślin. Skierowany we wtorek do konsultacji projekt przewiduje umożliwienie stosowania przy wykorzystaniu sprzętu lotniczego herbicydów do zwalczania roślin pasożytniczych, co ma pozwolić na zwalczanie jemioły w lasach.
Jak zaznaczono w Ocenie Skutków Regulacji, od 2018 r. obserwowany jest wysoki poziom uszkodzeń związanych z występowaniem jemioły, głównie w drzewostanach sosnowych i jodłowych, a dynamika rozprzestrzeniania się jemioły budzi „duży niepokój”. Powierzchnia drzewostanów uszkodzonych przez jemiołę wyniosła w 2022 r. ok. 130 tys. ha, ale powierzchnia występowania jemioły, jako źródła do dalszych infekcji, jest istotnie większa – stwierdzono w OSR.
Zgodnie z podanymi w Ocenie danymi, najwięcej jemioły obserwuje się na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Poznaniu, gdzie dotkniętych nią jest ok. 23 tys. ha lasu, a w RDLP Wrocław to ok. 21 tys. ha. Prawie siedmiokrotny wzrost uszkodzeń od jemioły odnotowano w 2022 r. na terenie RDLP w Olsztynie – na obszarze, który dotychczas uchodził za niemal wolny od problemów z tym półpasożytem. Natomiast na terenie RDLP w Krakowie i Krośnie powierzchnia uszkodzonych drzewostanów jodły wyniosła w 2022 r. odpowiednio 5,9 i 6,5 tys. ha.
Zapobieganie rozsiewaniu jemioły jest niemożliwe, a usuwanie samych roślin również jest bardzo utrudnione, ponieważ krzaki jemioły rosną wysoko w koronach drzew. Aktualnie, poza działaniami hodowlanymi, usuwaniem porażonych drzew i gałęzi, nie ma skutecznych metod ograniczania tego półpasożyta – podkreśla się w OSR.
Jak zaznaczono w Ocenie Skutków Regulacji, badania naukowe wskazują, że istnieją naturalni wrogowie jemioły – organizmy, które potencjalnie mogłyby zostać wykorzystane do zwalczania, np. pewne gatunki grzybów. Produkt zawierający te mikroorganizmy, zgodnie z obecnymi przepisami, byłby sklasyfikowany jako herbicyd, a aplikacja środków chwastobójczych zgodnie z obecnym prawem jest zabroniona – napisano w OSR. Dlatego proponowana ustawa, utrzymując zakaz lotniczych oprysków środkami chwastobójczymi (herbicydami), wprowadza wyjątek w postaci „środków ochrony roślin zwalczających rośliny pasożytnicze”.
Projekt przewiduje też szereg zmian porządkujących przepisy pod kątem regulacji UE, wprowadza też nowe przepisy co do kontroli pod kątem porażenia agrofagami drewnianych opakowań towarów. Ma wprowadzić też instytucję „zaufanego eksportera”, korzystającego z uproszczeń w eksporcie do państw trzecich towarów pochodzenia roślinnego. Proponuje się również rewizję systemu administracyjnych kar pieniężnych i wprowadzenie, tam, gdzie to zasadne „widełek”.
Projekt zakłada również rozszerzenie zakazu stosowania środków ochrony roślin przez użytkowników nieprofesjonalnych w odniesieniu do wszystkich form użytkowych środków ochrony roślin, sklasyfikowanych jako stwarzających szczególne zagrożenie.(PAP)
Fot. pixabay.com