20 razy wyjeżdżali w sobotę strażacy w regionie w związku z burzą, która przeszła nad Podkarpaciem.
-Były to niegroźne zdarzenia – podkreśla młodszy brygadier Janusz Wysocki, dyżurny komendy wojewódzkiej PSP.
Powalane drzewa i gałęzie najczęściej usuwano z dróg w powiatach: niżańskim, lubaczowskim i krośnieńskim, na trzech budynkach mieszkalnych silny wiatr uszkodził dach. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
W niedzielę (18 sierpnia) również obowiązuje wydane przez IMGW ostrzeżenia. W całym województwie będzie upalnie, synoptycy zapowiadają również burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 do 35 litrów na metr kwadratowy oraz porywy wiatru do 70 km/h. Lokalnie grad. Tak będzie na przeważającym obszarze. W powiatach dębickim jasielskim i mieleckim może spaść w kulminacyjnym momencie nawet 55 litrów na metr kwadratowy.
Tekst: Agnieszka Radochońska, fot. pixabay.com