Trasę z Jarosławia do Sopotu chce pokonać na rowerze w 35 godziny 19-letni Sebastian Wojtyła z Przeworska. W ten sposób chce pomóc w zbiórce pieniędzy na leczenie czteroletniego Fabianka. Chłopiec cierpi na encefalopatię mózgu i padaczkę. Przeszedł też dwie operacje przepukliny pachwinowej. Do tego doszła jeszcze wada wzroku. Sebastian ponad 650-kilometrowy dystans chce pokonać jak najszybciej, bez spania po drodze.
W akcję pomocową włączyło się również koło gospodyń i gospodarzy wiejskich „Szarotka” z Nowego Borku, które podczas sobotniego festynu rodzinnego zamierza namawiać do wparcia przedsięwzięcia. Festyn rozpocznie się 24 sierpnia o godzinie 15 na stadionie w Nowym Borku, a Sebastian Wojdyła w rajd charytatywny do Sopotu wyruszy 31 sierpnia z jarosławskiego Rynku. Pieniądze na pomoc Fabiankowi można wpłacać również za pośrednictwem www.siepomaga.pl.
Relacja Wojciecha Wójcika.
Tekst i fot. W.Wójcik