Ponad 250 kibiców przybyło w czwartek późnym popołudniem na stadion przy ulicy Hutniczej w Salowej Woli na zaproszenie stowarzyszenia sympatyków miejscowej Stali, by dyskutować o sytuacji w klubie.
Do takiej formy rozmowy z zawodnikami, działaczami i władzami miasta skłoniły słabe wyniki sportowe zespołu beniaminka I ligi oraz sami piłkarze, którzy opublikowali list otwarty. W nim zarzucili brak terminowego regulowania zobowiązań finansowych. Potwierdził to kapitan zespołu Jakub Kowalski, ale jednocześnie zaznaczył, że nikt nie chce odchodzić z zespołu.
Prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny potwierdził, że wszelkie zaległości zostaną uregulowane do końca pierwszego tygodnia września, a można nawet liczyć na wsparcie przy ewentualnym zakupie wartościowego zawodnika.
Jednocześnie prezydent Nadbereżny zaapelował o cierpliwość, zaufanie i wsparcie dla trenera i zawodników, gdyż obecnie jest im najbardziej potrzebne, jak również wiara w to, że osiągną lepsze wyniki.
Stal Stalowa Wola w najbliższej kolejce w niedziele zagra na wyjeździe z Bruk Bet Termalicą Nieciecza. Początek meczu o godz. 12.00. Kibice zapowiedzieli, że licznie wybierają się na ten pojedynek.
Tekst i fot. R.Pytka