Aktualizacja, godz.9:30
Siedem osób, w tym troje dzieci zginęło w wyniku rosyjskiego uderzenia na Lwów, przeprowadzonego w nocy z wtorku na środę – powiadomił szef wojskowych władz obwodowych Maksym Kozycki w komunikacie na Telegramie.
-Dwie osoby zginęły, a 23 zostały ranne w wyniku rosyjskiego uderzenia na Lwów, przeprowadzonego w nocy z wtorku na środę – poinformował gubernator obwodu lwowskiego Maksym Kozycki w komunikacie na Telegramie. Atakowane były także Kijów i Krzywy Róg. Kozycki podał, że wśród rannych jest dwoje dzieci – czworo doznało lekkich obrażeń, a jedno średnio ciężkich. Trafione zostały budynki mieszkalne. Według jego informacji siły rosyjskie skierowały na Lwów rakiety i drony.
Mer Lwowa Andrij Sadowy napisał na Telegramie, że dwoje zabitych to mężczyzna oraz 50-letnia pielęgniarka i akuszerka. Stan zdrowia pięciorga osób rannych jest oceniany jako poważny. Według niego jeden z domów mieszkalnych w okolicy dworca głównego stanął w płomieniach, a w wielu budynkach są wybite okna. Z powodu ataku do szkoły nie pójdą uczniowie dwóch placówek oświatowych.
W wyniku ostrzału rakietowym Krzywego Rogu na południu Ukrainy rannych zostało pięć osób. Uszkodzony został obiekt infrastruktury cywilnej w centrum, a także ponad 10 wielopiętrowych budynków mieszkalnych – podał szef rady obrony tego miasta Ołeksandr Wiłkuł.
Według ukraińskich sił powietrznych obwód lwowski zaatakowały dwie grupy rakiet manewrujących. Z lotniska Sawaslejka w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji wystartował też MiG-31K. Władze obwodu kijowskiego poinformowały ponadto o nocnych wybuchach w Kijowie.
Wojsko polskie w nocy poderwało swoje myśliwce przy wschodniej granicy. Poinformowało o tym Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
(PAP, IAR)