Francuskie służby udaremniły trzy zamachy terrorystyczne podczas letnich igrzysk olimpijskich. Do ataków miało dojść w Paryżu, gdzie odbywała się największa część imprezy, oraz podczas turnieju piłkarskiego w Saint-Etienne, w środkowej części kraju. Francuzom udało się przeprowadzić igrzyska bez żadnych poważnych incydentów.
Lata przygotowań, wielka mobilizacja służb podczas igrzysk i międzynarodowa współpraca – dzięki temu uniknięto dramatu podczas olimpiady, wskazuje prokurator antyterrostyczny Olivier Christen. „Udaremniono atak na lokale i bary wokół stadionu Geoffroy-Guichard w Saint-Etienne. Inna grupa planowała atak na izraelskie instytucje i przedstawicieli tego kraju w Paryżu. Były też dwie osoby z Żyrondy, które planowały atak podczas igrzysk olimpijskich” – poinformował w radiu France Info szef prokuratury ścigającej terrorystów.
Wszystkie osoby, które planowały zamachy zostały zatrzymane” – dodał Olivier Christen. Pięć osób usłyszało zarzuty, w tym jedna nieletnia.
Bezpieczeństwo było jednym z największych wyzwań dla francuskich władz podczas igrzysk. Najbardziej obawiano się ataku islamskich ekstremistów. Od początku roku francuscy antyterroryści przeprowadzili niemal tysiąc przeszukań, czyli sześć razy więcej niż w całym ubiegłym roku, a 80 procent spraw prowadzonych przez prokuraturę dotyczy zagrożenia ze strony dżihadystów.
Tekst: IAR, fot. pixabay