Premier Donald Tusk zapewnił, że rząd nie pozostawi bez pomocy mieszkańców terenów popowodziowych. W czasie posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier podkreślał, że wsparcie będzie udzielane przez następne tygodnie, a nawet miesiące, jeśli będzie taka potrzeba. Warunek jest jeden. Jak mówił Donald Tusk, rząd musi wiedzieć, jakiej dokładnie pomocy zalane tereny potrzebują.
„My tę pomoc zorganizujemy, jeśli nie za godzinę, to za dzień. Czy to będzie sprzęt, czy środki, czy ludzie, tak aby pomóc w różnych zadaniach, które przed wami stoją. Dla nas najważniejszą rzeczą jest teraz otrzymywać na bieżąco informacje o zapotrzebowaniu na pomoc” – mówił.
Zaznaczył, że dziś potrzebne jest przede wszystkim usuwanie śmieci i osuszanie. „Później będzie to wysiłek odbudowy. Nie możemy nikogo pozostawić w tej sytuacji” – dodał szef rządu.
Premier podziękował mieszkańcom, samorządom, żołnierzom, policjantom i strażakom za ich pracę. Podkreślił, że Wrocław już nie jest zagrożony powodzią, wodomierze nie wskazują stanów alarmowych.
IAR, fot. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów