Mężczyzna był poszukiwany listem gończym oraz pięcioma nakazami doprowadzeń, wydanymi przez kilka sądów. Jasielscy kryminalni dowiedzieli się, że przebywa na terenie powiatu. Kiedy zapukali do drzwi mieszkania, otworzyła im partnerka 33-latka, która zaczęła przekonywać funkcjonariuszy, że nie ma go w domu, bowiem przebywa poza granicami Polski.
Policjanci nie uwierzyli jej zapewnieniom i zaczęli przeszukiwać mieszkanie. Szybko odnaleźli mężczyznę w szafie na ubrania. Jak informuje jasielska policja, trafił już do zakładu karnego. Czas, jaki może w nim spędzić to nawet 3 lata i 10 miesięcy.
Opr. dw