Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał na dwa lata więzienia organizatora i pracownika escape roomu, w którym zginęło pięć nastolatek. Babka i matka właściciela usłyszały wyroki roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Wyrok jest nieprawomocny.
Prokuratura oskarżyła wszystkie cztery osoby o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pięciu 15-latek.
Organizator escape roomu Miłosz S. został skazany na dwa lata więzienia. Taki sam wyrok sąd wymierzył jego pracownikowi Radosławowi D. Babka Miłosza – Małgorzata W. i matka Beata W. usłyszały wyroki roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ponadto każdy ze skazanych ma na 10 lat zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Sąd zasądził też dla każdej z rodzin tragicznie zmarłych nastolatek po 200 tysięcy odszkodowania. Łączne oskarżeni zostali więc obciążeni kwotą 2 milionów złotych.
Do tragicznego pożaru w budynku escape roomu „To Nie Pokój” w Koszalinie przy ul. Piłsudskiego 88 doszło 4 stycznia 2019 r. Zginęło w nim pięć 15-letnich przyjaciółek, uczennic kl. III D ówczesnego gimnazjum nr 9, świętujących w pokoju zagadek „Mrok” urodziny jednej z nich. 15-latki zatruły się gazami pożarowymi. (PAP, IAR)