Wczoraj informowaliśmy, że siedem osób trafiło do szpitala, po tym, jak zjadły kanapki z jajkami po benedyktyńsku w jednej z rzeszowskich restauracji. Jak przekazał nam Jaromir Ślączka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie, powodem hospitalizacji było prawdopodobnie zatrucie pokarmowe wywołane przez pałeczki salmonelli. Kontrola sanepidu nie wykazała natomiast uchybień po stronie restauracji. – Stuprocentową pewność, co do przyczyny zatrucia pokarmowego będziemy mieli dopiero po otrzymaniu kompletnych wyników – dodał dyrektor Ślączka.
Po zakończonej kontroli lokal zostanie zdezynfekowany. Wyników badań laboratoryjnych można spodziewać się na początku przyszłego tygodnia.
fot. archiwum