Zwyczaj przystrajania choinki na święta Bożego Narodzenia ma swoje korzenie przynajmniej we wczesnym średniowieczu i pochodzi z kręgu kultury germańskiej. Jak powiedział historyk i mediewista profesor Tomasz Jurek, świąteczne choinka do Polski dotarła stosunkowo niedawno, bo dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku.
Przynoszenie choinki do domu oraz przystrajanie jej ozdobami i smakołykami ma głębokie znaczenie symboliczne. „Podobny zwyczaj praktykowany był w Skandynawii i na terenie dzisiejszych Niemiec już we wczesnym średniowieczu. Choć prawdopodobnie jego geneza jest znacznie starsza” – wskazał Tomasz Jurek z Polskiej Akademii Nauk.
Argumentował, że najstarsze źródła sięgają wczesnego średniowiecza i podają, że w Saksonii przynoszono do domu żywe drzewo. „To ma wielkie znaczenie symboliczne, las, a więc świat obcy i dziki, wkracza do ogniska domowego. Cały świat się łączy” – powiedział.
W nieco późniejszych latach między innymi w Rydze, w czasie świąt Bożego Narodzenia w centrum miasta przystrajało się olbrzymią choinkę, którą później przewracano i łapano spadające z niej smakołyki. Do Polski zwyczaj dotarł razem z niemieckimi i pruskimi osadnikami i urzędnikami, którzy szerzej pojawili się w wielu regionów w trakcie zaborów.
„Pojawiła się na przełomie XVIII i XIX wieku, spodobała się ludziom i została. Wcześniej w Polsce nikt choinki raczej nie używał, jej rolę pełniła za to podłaźniczka” – powiedział historyk.
Aktualnie zdecydowana większość Polaków przystrajania choinkę. W większości są to drzewa żywe, niecałe 10 procent Polaków wybiera choinki sztuczne. Najczęściej wybieranym gatunkiem jest jodła kaukaska oraz rzadziej świerk, który posiada ostre igły, ale za to wydziela intensywniejszy żywiczny zapach.
IAR, fot. pexels.com