Nowe miejsca pracy i nowoczesne technologie trafiają do podkarpackich firm produkujących dla potrzeb wojska.
W ubiegłym roku w Polsce na zbrojenia wydano 153 mld zł. 48 mld zł trafiło do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jak podkreślał w poniedziałek (20.01) w Rzeszowie podkarpacki poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Dziedzic, połowa z tej ostatniej kwoty popłynęła na Podkarpacie. Parlamentarzysta wymienił m.in. duże zamówienia dla Huty Stalowa Wola na produkcję haubic samobieżnych Krab, wozów towarzyszących armatohaubicom K9 produkcji koreańskiej i transporterów opancerzonych Rosomak. To kilkaset sztuk sprzętu i pojazdów oraz innego wyposażenia. Do tego dochodzą pieniądze na rozbudowę produkujących amunicję zakładów „Dezamet” w Nowej Dębie.
W regionie działa też produkujący prochy artyleryjskie jasielski „Gamrat” oraz należący do Huty Stalowa Wola sanocki „Autosan”, wytwarzający samochody dla wojska.
Adam Dziedzic podkreślił, że Polska pod względem potencjału produkcyjnego staje się liderem w NATO.
– Jeśli chodzi o wielkość armii, jesteśmy na trzecim miejscu w tych strukturach. Wyprzedzają nas tylko Stany Zjednoczone i Turcja – dodał Adam Dziedzic.
Tekst: W.Wójcik