Władze włoskiego regionu Lombardia wyraziły gotowość przyjęcia na jakiś czas obrazu „Mona Lisa” Leonarda da Vinci, który znajduje się w Luwrze w Paryżu. Tak w Mediolanie odpowiedziano na nagłośnione we Włoszech informacje o poważnych problemach muzeum w stolicy Francji.
– Jesteśmy gotowi gościć Mona Lisę w Lombardii – oświadczyła szefowa regionalnego wydziału do spraw kultury Francesca Caruso.
Wyjaśniła, że nie chce wdawać się w dyskusje na temat warunków i stanu paryskiego muzem.
– W oczekiwaniu na decyzje francuskiego rządu w sprawie przeniesienia prac i restrukturyzacji, my w Lombardii z zadowoleniem udzielimy gościny temu dziełu, które w najwyższym stopniu reprezentuje włoską sztukę oraz kulturę i jest dziedzictwem całej ludzkości – dodała.
Caruso wyraziła przekonanie, że wystawienie „Mona Lisy” w Lombardii miałoby jeszcze większe znaczenie w perspektywie Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo w 2026 roku. Jak stwierdziła, byłaby to okazja do zaprezentowania obrazu ogromnej liczbie osób z całego świata, które przybędą wtedy do Lombardii.
Arcydzieło Leonarda da Vinci powstało w latach 1503–1507. Do Francji obraz trafił w 1547 roku i jest własnością rządu. Do stałej ekspozycji Luwru należy od 1797 roku.
Włoskie media nagłośniły w czwartek (23.01) wypowiedź dyrektorki Luwru Laurence des Cars, która ostrzegła, że to największe muzeum na świecie boryka się z problemami wynikającymi z wieku pomieszczeń. Des Cars zwróciła się w tej sprawie do minister kultury Francji Rachidy Dati.
W piśmie do Dati dyrektorka napisała o „mnożących się awariach w pomieszczeniach, które niekiedy są bardzo zniszczone”. Zaznaczyła, że pojawiają się również „niepokojące wahania temperatury”, zagrażające zachowaniu dzieł sztuki w odpowiednim stanie. (PAP)