Emilia kocha konie od dziecka. Teraz ma 19 lat i nie wyobraża sobie bez nich życia. Jak powiedziała, niekoniecznie z każdym zwierzęciem nawiążemy dobra relację, czasami trzeba się rozejść. Tak było w jej przypadku, wtedy trafiła na konia, z którym od pierwszej chwili poczuła szczególna więź. To Piegusek, który był agresywny, gdyż cierpiał. Po rehabilitacji, zmienił się.
O swojej miłości do koni, Emila opowiedziała Małgorzacie Iwanickiej.
Fot. Archiwum prywatne