Plama pojawiła się nieopodal Mostu Zamkowego. O zdarzeniu strażacy zostali poinformowani wczoraj późnym wieczorem. – Substancja spływała z dwóch kanałów burzowych odprowadzających wody deszczowe z pobliskiego parkingu do rzeki – powiedział Polskiemu Radiu Rzeszów kpt. Jan Czerwonka, rzecznik rzeszowskiej straży pożarnej. Jak przekazał, rzeka jest już bezpieczna. Nie doszło do skażenia wody.
fot. archiwum