W Markowej koło Łańcuta odbędzie się we wtorek (8.04) pogrzeb Weroniki Bar, która w czasie okupacji niemieckiej, z rodzicami i rodzeństwem, ukrywała trzyosobową rodzinę żydowską: Chaima, Rozalię i ich córkę Pepkę Lorbenfeld. Lorbenfeldowie przetrwali niemiecką okupację i emigrowali do Stanów Zjednoczonych.
Przez długi czas Weronika Bar nie chciała opowiadać swojej historii. Dlatego też nie zgodziła się na odznaczenie w 2010 roku Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, przyznanym wówczas przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Odważyła się o tym mówić dopiero po beatyfikacji rodziny Ulmów. Prezydent Andrzej Duda w 2024 roku nadał Weronice Bar Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Przyznane odznaczenie odbiorą jej syn i córka podczas uroczystości pogrzebowych.
Zmarła w wieku 97 lat. Pogrzeb odbędzie w kościele pod wezwaniem św. Doroty w Markowej o godzinie 10. Weronika Bar zostanie pochowana na cmentarzu parafialnym.
PAP