Rolnicy z Podkarpacia i Lubelszczyzny obawiają się zbliżających się żniw. O problemach z ukraińskim zbożem rozmawiali na zamkniętym spotkaniu z ministrem rolnictwa Robertem Telusem.
Na naszym terenie Elewarr ma w pełni zasypane silosy zbożem. Obawiamy się, że ciężko będzie je sprzedać
– powiedział nam jeden z podkarpackich rolników, Roman Kondrów.
Jak przekazał minister Robert Telus – w najbliższym czasie do rolników powinny trafić dopłaty z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W poniedziałek mają zostać wysłane kolejne środki. Dodał też, że obecnie prowadzone są wzmożone kontrole w związku ze zbożem technicznym, które trafiło do Polski. Ważną kwestią pozostaje również zakaz importu zboża z Ukrainy, który wygaśnie 15 września. Podkreślił, że ostatecznie zadecyduje o tym Komisja Europejska.
fot. Jakub Chodyniecki