Najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowy areszcie 30-latek, który potrącił motocyklistę w Hłomczy (pow. jasielski).
Policjanci ustalili, że kierujący volkswagenem najechał na tył motocykla marki Honda, którym poruszał się 41-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego. Jak informuje jasielska policja, w wyniku uderzenia motocykl przewrócił się i znalazł się wraz z kierującym pod pojazdem, kierowca auta przejechał jeszcze kilkadziesiąt metrów, następnie zatrzymał się i wysiadł z samochodu.
Świadkiem tego zdarzenia był inny motocyklista, 45-letni, także mieszkaniec powiatu jasielskiego. Mężczyzna wyjął z kieszeni telefon komórkowy i chciał powiadomić służby. Wówczas sprawca wyrwał mu go z ręki, wyrzucił do pobliskiego stawu i uciekł
– czytamy w komunikacie.
Policjanci ustalili do kogo należy volkswagen i rozpoczęli poszukiwanie kierowcy. Sprawcą okazało się 30-latek, został zatrzymany. Okazało się, że ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna odpowie teraz m.in. za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia, a także niestosowanie się do wyroku sądu.
Opr. dw








