We wtorek o godzinie 9:00 pisemnym egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpocznie się dodatkowa sesja egzaminów maturalnych. Przystąpią do niej ci maturzyści, którzy z powodów zdrowotnych lub losowych nie mogli ich zdawać w sesji głównej, majowej.
Do egzaminu maturalnego w sesji dodatkowej mogą przystąpić tylko ci abiturienci, którzy nie mogli go zdawać w sesji głównej z przyczyn zdrowotnych lub losowych, złożyli w tej sprawie wniosek do dyrektora właściwej okręgowej komisji egzaminacyjnej i otrzymali zgodę. Są to zarówno tegoroczni absolwenci liceów ogólnokształcących, techników, szkół branżowych II stopnia, jak i absolwenci z wcześniejszych roczników.
Z danych przekazanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną wynika, że w sesji dodatkowej do egzaminu pisemnego z języka polskiego na poziomie podstawowym ma przystąpić 421 abiturientów, na poziomie rozszerzonym – 143 osoby. Do egzaminu pisemnego z matematyki na poziomie podstawowym ma przystąpić 540 osób, a na poziomie rozszerzonym – 215 osób.
W tym roku w sesji dodatkowej nikt nie będzie zdawał egzaminów maturalnych: z języka łacińskiego i kultury antycznej, z języka włoskiego, litewskiego, białoruskiego, kaszubskiego i łemkowskiego. Nikt nie zadeklarował też zdawania egzaminów z języka ukraińskiego na poziomie podstawowym, francuskiego na poziomie rozszerzonym i dwujęzycznym, a także zdawania z języka hiszpańskiego na poziomie dwujęzycznym.
Dodatkowa maturalna sesja egzaminów pisemnych potrwa do 17 czerwca.
Aby zdać maturę, abiturient musi uzyskać minimum 30 proc. punktów z egzaminów obowiązkowych. W przypadku przedmiotu na poziomie rozszerzonym nie ma progu zaliczeniowego, wynik z egzaminu służy tylko do rekrutacji na studia. Wyniki matur ogłoszone zostaną 8 lipca.
Maturzysta, który nie zdał jednego obowiązkowego egzaminu, ma prawo do poprawki. Abiturient, który nie zdał więcej niż jednego egzaminu, może poprawiać je dopiero za rok. Tak samo maturzysta, któremu unieważniono egzamin.
Sesja egzaminów poprawkowych odbędzie się 19 i 20 sierpnia.
Maturzysta, który kwestionuje uzyskany przez siebie wynik, może się odwołać. Procedura jest kilkustopniowa. (PAP)