Prokurator Generalny Adam Bodnar otrzymał z Sądu Najwyższego łącznie 172 protesty wyborcze dotyczące ważności wyboru Prezydenta RP. Zajął stanowisko w 111 z nich – poinformowała w piątkowym (20.06) komunikacie rzeczniczka PG, prok. Anna Adamiak.
W komunikacie prok. Adamiak podała również, że „analiza protestów przekazywanych przez Sąd Najwyższy wykazała zasadność sformułowania przez Prokuratora Generalnego kolejnego wniosku do tego organu o dopuszczenie dowodu z przeprowadzenia oględzin kart wyborczych”.
Chodzi o głosy oddane w II turze wyborów prezydenckich w jednej z komisji obwodowych w Biszczy (pow. biłgorajski).
W ocenie Adama Bodnara, zajęcie prawidłowego stanowiska co do zasadności ocenianego protestu, z uwagi na zawarte w nim informacje, powinno być poprzedzone ponownym przeliczeniem głosów oddanych w tej komisji – zaznaczono w komunikacie.
Wskazano, że ustalenia wymaga nie tylko faktyczna liczba głosów oddanych tam na poszczególnych kandydatów, ale również poprawność wprowadzenia tych danych do końcowych protokołów wyników głosowania w tej obwodowej komisji.
Ponadto, Prokurator Generalny wniósł o wyłączenie sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z rozpoznania tej sprawy oraz o przekazanie jej do rozstrzygnięcia sędziom Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego – „gwarantującym sędziowską bezstronność i niezawisłość”.
Tekst: PAP / Fot.: archiwum PRRz