Dziewięć wniosków o zmianę granic gmin nie uzyskało pozytywnej rekomendacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi m.in. o propozycję miasta Narol w powiecie lubaczowskim, które chciało włączyć do swoich granic ponad 300 hektarów i 33 mieszkańców przysiółka Łozy w obrębie wsi Płazów.
Decyzją nie jest zaskoczony burmistrz Narola Arkadiusz Mroczek. Jak tłumaczy, sami mieszkańcy przysiółka zabiegali o przyłączenie do Narola, ale nie zgadzało się na to sołectwo Płazów, co mogło mieć wpływ na decyzję ministerstwa.
W sumie w tym roku wpłynęło 28 wniosków dotyczących zmian granic, nadania statusu miasta czy zmiany nazw gmin.
Tekst: A.Radochońska








