Prokuratura Regionalna w Rzeszowie oskarżyła diagnostę z Bielska Białej o przyjmowanie łapówek w zamian za poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Chodzi o zaświadczenia o rzekomo przeprowadzonych badaniach technicznych 462 pojazdów, które nie znajdowały się faktycznie na stacji diagnostycznej. Według śledczych w latach 2022-2023 Zbigniew W. przyjął w zamian za potwierdzanie wykonania badań ponad 46 tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Akt oskarżenia wpłynął do Sądu w Bielsku Białej.
Natomiast do sądów w Hrubieszowie oraz w Przemyślu skierowano trzy wnioski o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy. Dotyczą obywateli Niemiec, Ukrainy oraz mężczyzny z podwójnym obywatelstwem polskim i włoskim. Oskarżonym zarzucono m.in. wręczanie korzyści majątkowych diagnostom, którzy poświadczali nieprawdę w postaci wpisów o rzekomo przeprowadzonym badaniu technicznym. Mężczyźni przyznali się do winy. Oskarżonym grozi kara od 6 miesięcy do 15 lat pozbawienia wolności.
Jest to jeden z wątków postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Rzeszowie przy współpracy z funkcjonariuszami Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu. Śledztwo pozostaje w toku. W sumie na Podkarpaciu zatrzymano 18 osób, w tym czterech diagnostów samochodowych.
Tekst: D. Kapała









