Sąd Apelacyjny w Rzeszowie negatywnie zaopiniował prośbę rzeszowskiego przedsiębiorcy Ryszarda P. do prezydenta o ułaskawienie. Wcześniej podobną opinię wydał sąd okręgowy.
W tym artykule
Biznesmen został skazany na 2 lata i 10 miesięcy więzienia za wyprowadzenie majątku z Rzeszowskich Zakładów Graficznych.
Stanowisko sądu nie jest wiążące dla prezydenta
W czwartek na briefingu, po wydaniu opinii przez sąd odwoławczy, rzeczniczka SA w Rzeszowie sędzia Ewa Preneta-Ambicka poinformowała, że postanowienie jest niezaskarżalne.
Akta sprawy zostaną przedstawione panu prokuratorowi generalnemu razem z obiema opiniami negatywnymi
– dodała.
Wyjaśniła, że zarówno opinia SA, jak i wcześniejsza sądu okręgowego nie są wiążące dla prezydenta. Jak wskazała, z uwagi na to, że jest to tryb zainicjowany przez prezydenta, a następnie prokuratora generalnego, „nie można prośby o ułaskawienie pozostawić bez biegu”.
Sąd nie dopatrzył się „szczególnych okoliczności”
Sędzia dopytywana o to, co sąd brał pod uwagę wydając opinię, przekazała, że „niewątpliwie szczególne wydarzenia, których brak w tym postępowaniu, które się mogły wydarzyć po wydaniu wyroku”. A są to: stan zdrowia skazanego, jego stan rodzinny, sytuacja majątkowa oraz czy kara się rozpoczęła, czyli rozmiar odbytej kary. Dodała, że sąd nie dopatrzył się „szczególnych okoliczności”, które przemawiałyby za pozytywną oceną prośby o ułaskawienie.
Alternatywny wniosek obrońcy
O ułaskawienie Ryszarda P. prośbę do prezydenta RP wniósł 30 kwietnia 2024 r. jego obrońca. W grudniu została przedstawiona prokuratorowi generalnemu, który „będąc związanym postanowieniem prezydenta RP” wszczął z urzędu postępowanie o ułaskawienie i przedstawił ją do zaopiniowania sądom.
Prośba adwokata Ryszarda P. zawiera alternatywny wniosek o ułaskawienie połączone z zatarciem skazania, ewentualnie o częściowe ułaskawienie poprzez obniżenie wysokości orzeczonej kary.
Relacja Dariusza Kapały.
Tekst: D. Kapała, PAP








