Resort funduszy bada nieprawidłowości, premier nie wyklucza decyzji personalnych. Chodzi o wątpliwości związane z wydawaniem pieniędzy z KPO przez niektóre firmy hotelarskie i gastronomiczne.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że wyjaśnione będą wszystkie wątpliwości. Dwa tygodnie temu zdymisjonowana została szefowa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Donald Tusk mówi jednak także o ewentualnych decyzjach personalnych. Na konferencji prasowej zaznaczył, że po informacji przedstawionej przez minister Pełczyńską-Nałęcz będzie miał materiał wystarczający do tego, żeby podjąć decyzje. Szef rządu podkreślił, że na razie nie stwierdzono przypadków korupcji czy kradzieży tych środków. Było to raczej, jak dodał, beztroskie wydawanie na rzeczy, które słusznie zastanawiają ludzi.
Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz napisała, że w przypadku stwierdzenia naruszeń beneficjenci zostaną wezwani do zwrotu środków. Jej zastępca Jan Szyszko poinformował, że powołany w resorcie sztab kryzysowy prowadzi kontrole zarówno w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości jak w pięciu instytucjach odpowiedzialnych za wybór przedsiębiorców do dofinansowania środkami z KPO.
IAR








