Oprócz prawie 600 dronów armia rosyjska podniosła w powietrze kilka bombowców.
Przez całą noc, aż do godziny dziewiątej rano 21 sierpnia, obwód Wołyński i miasto Łuck ucierpiały z powodu ataków rakiety i dronów szturmowych. Jedna, 48-letnia kobieta została ranna i trafiła do szpitala. Zniszczeniu uległy obiekty przemysłowe i budynki mieszkalne. Na szczęście nie było tutaj ofiar.
Z kolei podczas nocnego ataku na Lwów jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne. Fala uderzeniowa uszkodziła dziesiątki domów przy ulicy Ołeny Stepaniwnej.
W Mukaczewie wróg zaatakował fabrykę elektroniki Flex z amerykańskim kapitałem, w której w momencie ataku pracowało 600 osób. Wiadomo, że 15 osób zostało rannych. 10 osób trafiło do szpitala.
Z Łucka dla Polskiego Radia Rzeszów Stefan Rodycz.
Łącznie rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę 614 dronami i rakietami. – Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła łącznie 577 obiektów wroga – poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Odnotowano trafienia dziewięciu rakiet i dronów w 11 lokalizacjach, zestrzelone obiekty spadły w trzech miejscach.
– Minionej nocy Rosja ustanowiła jeden ze swoich szaleńczych antyrekordów. Celowali w obiekty infrastruktury cywilnej, domy mieszkalne, w naszych ludzi – napisał na Telegramie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Tekst: Stefan Rodycz, PAP, fot. Państwowa Służba Ratownicza Ukrainy












