W pierwszym meczu po powrocie do Superligi piłkarze ręczni Handball Stali Mielec przegrali po rzutach karnych z Azotami Puławy 28-29. Jeszcze na dwie minuty przed końcem meczu mielczanie tracili do rywali 3 bramki, ale w ostatnich sekundach doprowadzili do remisu 25-25. W serii rzutów karnych rywale pomylili się tylko raz, a gospodarze pudłowali dwa razy.
Ze zdobytych dwóch punktów był zadowolony trener Azotów Puławy Patryk Kuchczyński:
Nie do końca wytrzymaliśmy presję, ale trzeba szanować jeden punkt – podsumowuje trener Handball Stali Mielec – Robert Lis:
Rozgrywający Handball Stali Mielec Marcin Głuszczenko podkreśla, że debiut nie do końca był udany
Już w niedzielę Handball Stal Mielec zagra na wyjeździe w Legionowie.
Tekst i fot. P. Socha










