Trzej muzycy klasyczni pokonali ostatni etap charytatywnej wyprawy rowerowej „Koło Wkoło Polski”. 27 lipca wieczorem przyjechali do Przemyśla, gdzie rozpoczęła się ich podróż. Wyruszyli 7 lipca, chcąc objechać Polskę i zebrać środki na zakup instrumentów dla uczniów zbombardowanej przez rosyjskich agresorów Szkoły Muzycznej w Makarowie w obwodzie kijowskim. Pomysłodawcą akcji jest Marcin Nałęcz-Niesiołowski dyrygent symfoniczno-operowy, dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi. W wyprawie dookoła Polski wzięli udział także Marcin „Miro” Mirowski dyrygent i kompozytor, wykładowca Akademii Muzycznej w Gdańsku i Wiktor Rakowski puzonista orkiestry Opery Wrocławskiej. Muzycy w 20 dni pokonali dystans blisko 3 tysięcy kilometrów.
Wyprawa podzielona była na cztery etapy: wschodni (Przemyśl-Wiżajny), północny (Wiżajny-Świnoujście), zachodni (Świnoujście-Kłodzko) i południowy (Kłodzko-Przemyśl). Jak zaznacza Marcin Nałęcz-Niesiołowski najtrudniejszy był etap południowy. Muzycy cieszą się, że ich akcja przynosi efekty. – Wczoraj otrzymaliśmy informację, że właściciele jednej z firm, która sprzedaje instrumenty i akcesoria muzyczne, przekażą ponad 10 tysięcy złotych. To jest bardzo duża pomoc – podkreśla się Marcin Nałęcz-Niesiołowski. Dzisiaj rano muzycy wyruszyli przez przejście graniczne w Medyce w podróż do Lwowa. Było to marzenie Wiktora Rakowskiego, który pochodzi z Ukrainy, ale od lat mieszka we Wrocławiu. Gdy wybuchała wojna, pomagał na granicy jako tłumacz, gościł też uchodźców.
fot. Jacek Szwic