Dziś w Rzeszowie odbyła się uroczystość w 30. rocznicę śmierci majora Wacława Kopisto, bohatera II wojny światowej, legendarnego oficera Armii Krajowej, uczestnika wojny obronnej w 1939 roku i „cichociemnego”, który przygotowywał i brał udział w spektakularnych akcjach podziemnego wojska.
Uroczystość odbyła się pod obeliskiem poświęconym bohaterowi, obok budynku TVP3 Rzeszów przy ul. Mjr. Wacława Kopisto 6 w Rzeszowie. Kwiaty złożyli m.in.: wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, a także były prezydent Rzeszowa dr Mieczysław Janowski. Obecni byli członkowie rodziny oficera.
To jeden z ponad trzystu „cichociemnych”, którzy zostali zrzuceni jako spadochroniarze do Polski walczącej z okupantem niemieckim. Uczestniczył w brawurowym wyzwoleniu żołnierzy Armii Krajowej z więzienia w Pińsku. Został aresztowany przez NKWD. To bohater, który nie lubił, gdy tak się o nim mówiło
– wspominał Mieczysław Janowski.
Mjr. Wacław Kopisto był Kawalerem Orderu Virtuti Militari, Polonia Restituta, dwukrotnie odznaczonym Krzyżem Walecznym oraz odznaczeniami brytyjskimi.
Niedzielne uroczystości związane z obchodami 30. rocznicy śmierci bohatera zakończyły się mszą świętą w jego intencji w kościele pw. św. Krzyża, a we wtorek (28.02.2023) w oddziale IPN w Rzeszowie odbędzie się poświęcona mu sesja.
fot. Sylwia Miś