Mężczyzna zaprosił znajomego na spotkaniu przy alkoholu, następnie odprowadził go pod dom, pobił i okradł. Nieprzytomnego 30-latka znalazł przejeżdżający ulicą kierowca.
Pokrzywdzony mężczyzna został przewieziony do szpitala, na szczęście jego obrażenia nie były poważne. Już w karetce zauważył brak m.in. sportowej torby, portfela z dokumentami i 700 złotych. Nie pamiętał jednak, co się wydarzyło. Dopiero po wyjściu ze szpitala skontaktował się telefonicznie ze swoim znajomym, a ten potwierdził, że uderzył 30-latka i zabrał jego rzeczy. Pokrzywdzony zdecydował się złożyć zawiadomienie w sprawie.
Policjanci z Boguchwały zatrzymali podejrzanego dzień po napaści. 28-letni mieszkaniec gminy Lubenia usłyszał zarzut rozboju. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Tekst: Dariusz Kapała, fot. KMP Rzeszów