Według posła Pawła Poncyljusza z KO-PO, mimo opanowania przez Rosję części ukraińskiego obszaru, Ukraina nadal kontroluje większość swojego terytorium i skutecznie przeciwstawia się armii uważanej do niedawna za drugą potęgę militarną świata. – To czego Ukraina potrzebuje obecnie to uzbrojenie – dodał poseł Platformy.
Im bardziej jest ono nowoczesne, tym bardziej jasno widać, że powoduje ono większe straty po stronie rosyjskiej. Amerykanie również mówią o coraz bardziej zaawansowanych technologiach, co pozwala armii ukraińskiej razić Rosjan z dalszej odległości
– powiedział poseł PO.
Jak dodaje poseł PO, powołując się na opinie eksperta, każdy miesiąc wojny w Ukrainie powoduje osłabienie potencjału wojskowego Rosji, a jego odbudowa może jej zająć nawet 10 lat.
Z kolei, jak mówi poseł Piotr Babinetz z PiS, Ukraina wciąż potrzebuje wsparcia sprzętowego, choćby ze względu na dysproporcje demograficzne między nią a Rosją.
Zasoby ludzkie Ukraińców nie są nieograniczone, jednak Moskale mają znacznie większe możliwości, jeśli chodzi o rezerwy ludzkie, więc Ukraina potrzebuje jeszcze bardziej zdecydowanego i bardzo szybkiego wsparcia ze strony zachodu. Potrzebuje broni ciężkiej, obrony powietrznej, systemów przeciwrakietowych i przeciwlotniczych, samolotów
– powiedział poseł PIS.
Jak dodają obaj parlamentarzyści, wojskom ukraińskim pilnie potrzebna jest w tej chwili amunicja.
Komentując zakupy sprzętowe dla polskiej armii poseł Paweł Poncyljusz powiedział, że w ślad za nimi powinno iść szkolenie obsługi, bo inaczej grozi nam to, że zakupiony sprzęt nie będzie używany. Z kolei zdaniem posła Piotra Babinetza, nie mamy pewności, jak rozwinie się sytuacja międzynarodowa, dlatego musimy wzmacniać armię i dokonywać szybkich zakupów sprzętu. -Dokapitalizowane zostały też HSW i Autosan, a produkcja armatohaubic „Krab” w Stalowej Woli ma zostać zwiększona do 50 sztuk rocznie – dodał poseł PiS.
Rozmawiał Jerzy Pasierb.