Powiatowe centra pomocy rodzinie z naszego regionu szukają osób, które zdecydują się zostać rodzicami zastępczymi. Takich rodzin brakuje, a dzieci, które z różnych powodów nie mogą przebywać ze swoimi biologicznymi rodzicami, trafiają do domów dziecka. Tam jednak nie zawsze są miejsca. Brakuje ich np. w placówkach prowadzonych przez Starostwo Powiatowe w Rzeszowie.
Jak mówi Agnieszka Gabrowska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Rzeszowie, gdy nie udaje się znaleźć miejsca w rodzinie zastępczej lub w domu dziecka na terenie powiatu, wówczas poszukuje się go w innych częściach Podkarpacia. Za swoją pracę rodziny zastępcze otrzymują wynagrodzenie.
Więcej o problemie w rozmowie Wojciecha Wójcika.