Od soboty trwają poszukiwania 50-letniego mieszkańca Jasła, który zaginął w słowackich Tatrach. Mężczyzna ma poważny uraz nogi. Ratownikom udało się z nim skontaktować. Mężczyzna potwierdził, że jest ranny w nogę, ale nie był w stanie podać dokładnej lokalizacji. Później już jego telefon był już niedostępny.
W niedzielę w poszukiwania włączył się TOPR. Ratownikom pomagał dron. Jednak ze względu na złe warunki pogodowe nie udało się zlokalizować mężczyzny. W poniedziałek akcja była kontynuowana, ale nie natrafiono na ślady turysty. Z najnowszych informacji, jakie podaje na swojej stronie internetowej Horská záchranná služba (Słowacja), wczoraj poszukiwania trwały do godzin wieczornych. Dzisiaj będą kontynuowane.
Tekst: Joanna Ślońska, PAP, fot. Horská záchranná služba